Mimo, iż w dzisiejszych czasach nie musimy się martwić tym, że na półkach sklepowych brakuje produktów do pielęgnacji, coraz częściej wracamy do sprawdzonych receptur naszych babć i domowych sposobów na piękne włosy, dłonie, czy paznokcie.
Jednym z moich sposobów odżywienia włosów, bez używania gotowych maseczek i odżywek jest mikstura z nafty kosmetycznej. Taką naftę nabędziecie w aptece za około 10 zł. Biorąc pod uwagę, że starcza na około 5-6 maseczek, jest bardzo wydajna i bardzo tania....
Receptura mikstury:
1/5 buteleczki nafty,
2 x tyle zimnej wody,
1/2 soku z cytryny.
Miksturą smarujemy całe włosy od nasady, aż po końce i zostawiamy na około 15 - 20 minut. Później włosy myjemy jak zawsze. Wystarczy, że tego typu zabieg włosom zrobimy raz na dwa tygodnie. Różnicę naprawdę widać szczególnie na końcówkach. Biorąc pod uwagę obecne temperatury włosom przyda się nawilżenie i porządne odżywienie.
Zabieg zalecany jest dla włosów suchych i normalnych. Przy włosach przetłuszczających sie może spotęgować efekt.
Pozdrawiam, I.
Nigdy nie używałam nafty. Ciekawe, czy u mnie coś zdziała :)
OdpowiedzUsuńNie używam już nafty..nie chce pamiętać tamtych czasów...yyy :c
OdpowiedzUsuńSprawdziłabym ale boje się że będę się jeszcze szybciej przetłuszczać :| Pozdrawiam i obserwuje
OdpowiedzUsuńJak nafta zachowuje się na tłustych włosach?
OdpowiedzUsuńhej, nafta absolutnie nie nadaje się do włosów tłustych
UsuńDziękuje.:)
Usuńchętnie bym sprawdziła jak działa na moich włosach jak będę w Pl to obczaje ;D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie testuję połączenie nafty z olejkiem pichtowym na twarz, działa oczyszczająco :)
OdpowiedzUsuńszczerze powiedziawszy nie stosowałabym jej u nasady włosów, bo strasznie ciężko się zmywa niestety:<
OdpowiedzUsuńobserwuję;)
Obserwuje:) Dzięki za szybką odpowiedź:)
OdpowiedzUsuńo, bardzo ciekawie :) ale ja bym się bała właśnie efektu tłustych włosów :( więc chyba tego nie zrobię bo cięzko by się u mnie spłukało :/
OdpowiedzUsuńdzieki za przepis :) . ostatnio moje wlosy sa w okropnym stanie wiec na pewno sie przydaa .
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :) ^^.
cudnyy blog ;]
ciekawy i przydatny post. W wakacje włosy sa nie do wytrzymania (a przynajmniej moje) naprawde przydatny post. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa 100 % skorzystam !
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie : www.yourdaarling.blogspot.com
Używałam nafty do włosów, ale mi zbytnio nie pomagała, wolę olejki :)
OdpowiedzUsuń