Hej,
Na dzisiaj przygotowałam dla Was kolejną glinkę ze sklepu Organique a mianowicie Glinkę Ghassoul, która również jest dość ciekawym produktem.
Od producenta:
Glinka Ghassoul pochodzi z jedynych znanych na świecie złóż, położonych w Maroku. Ze względu na swoje wyjątkowe i uniwersalne właściwości, jest używana przez najlepsze centra SPA&Wellness na całym świecie. Bogata w krzemionkę i cenne pierwiastki pielęgnuje i wzmacnia skórę. Po wymieszaniu z wodą ulega dyspersji i przybiera postać błota, posiadającego właściwości myjące i oczyszczające. Delikatnie się pieni. Jej czystość i jakość poddawane są regularnej kontroli. Badania przeprowadzone przez dwa niezależne laboratoria amerykańskie
(International Research Services Inc. i Structure Probe Inc.) wykazały
następujące właściwości glinki Ghassoul®: redukuje suchość (79%),
łuszczenie skóry (41%) i oczyszcza skórę (68%). Poprawia elastyczność /
jędrność (24%), strukturę / teksturę skóry (106%).
Ma szeroki wachlarz zastosowań, możemy jej użyć do:
- każdego typu cery
- kąpieli
- peeling na ciało
- kuracje oczyszczające
- kuracje ujędrniające
- peeling do twarzy
Moja opinia:
Przyznam się szczerze że ta glinka również skradła moje serce. Podobnie jak poprzednia glinka (zielona) jest wydajna, również kosztuje ok. 20 zł za 100 gram. Bardzo lubię w glinkach to że nie posiadają zapachu. Glinka świetnie oczyszcza skórę, daje radę z wstrętnymi czarnymi kropeczki na moim nosie (wągrami), z którymi zawsze ciężko mi sobie było dać radę, teraz dzięki glinką nie mam już tego problemu :) Nie ściąga skóry, czy redukuję suchość nie wiem bo jako właścicielka cery tłustej nie mam problemu z suchością skóry. Czy poprawia elastyczność też nie zauważyłam. Używałam jej na razie tylko jako maseczki i peelingu, w obu tych wersjach sprawdza się rewelacyjnie. Bardzo Wam ją polecam.
Pozdrawiam
Jakie fajne kasztankowe tło. :D Muszę kiedyś kupić glinkę zieloną.
OdpowiedzUsuńKoniecznie musze kupić bo ostatnio mam problem z wągrami i nie mogę się ich pozbyć, a glinka jest już jakiś czas na mojej chciej liscie :)
OdpowiedzUsuńja dopiero zamierzam rozpocząć swoją przygodę z glinkami. Fajnie, że ta jest kolejną, która się u Ciebie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńOd długiego czasu zastanawiam się nad kupnem glinki, bo nie tylko ty ją zachwalasz :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę się w jakąś glinkę zaopatrzyć ! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że się u Ciebie sprawdziła, ja jestem na etapie poszukiwań :)
OdpowiedzUsuńśliczne "tło" sobie wyczarowałaś ;)
OdpowiedzUsuń