piątek, 25 maja 2012

Balsam & Masło ... niezastąpiony duet

Cześć Kochane!

W poprzednim poście obiecałam, że opisze balsamy do ciała, które używam w okresie letnim :)

Pierwszym faworytem jest Garnier, którego czas wchłaniania, przy moim zabieganym trybie życia równa się z prędkością światła. Stosuję go po porannym prysznicu, kiedy najczęściej nie mam czasu na wsmarowywanie w siebie różnych specyfików. podobnie zresztą jak większość z Nas... Bo któż nie woli poleżeć w łóżku te 15 minut dłużej, niż marnować czas na jakieś przyziemne sprawy :) Zapach tego balsamu jest w miarę neutralny, w związku z czym, nie miesza się z moimi perfumami i nie tworzą przy tym wybuchowej mieszanki.



Drugi to masło kakaowe marki Ziaja. Kocham się nim smarować po długiej i przynoszącej ukojenie po całym dniu kąpieli. W końcu po wyczerpującej pracy należy Nam się również chwila przyjemności, czyż nie..? Przede wszystkim jego zaletą jest to, że ma bardzo wygodną aplikację i nie "marze" się, jak niektóre balsamy czy masła do ciała. Cudnie nawilża moją skórę i pozostawia niesamowity, czekoladowy zapach, od którego się już chyba uzależniłam. Jedyna wada jest taka, że za szybko się kończy .



Oba są równie dobre, chodź każdy z nich pod innym względem. Na dzień dzisiejszy nie potrafiłabym zrezygnować z żadnego z nich !!!

 

Ziaja i Garnier stworzyli te balsamy na pewno z myślą o mnie :)



Pozdrawiam, I.

2 komentarze:

  1. JA bez balsamów życ nei moge
    Obserwuje i liczę na to samo http://iloveitblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń